W sobotę Kwidzyn, a potem hit - THW Kiel

Opublikowano:
Autor:

W sobotę Kwidzyn, a potem hit - THW Kiel - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W sobotę szczypiorniści Wisły Płock zagrają w Orlen Arenie ostatni mecz w fazie zasadniczej ligi z trzecim w tabeli MMTS Kwidzyn. Wczoraj pokonali w Mielcu Stal, do play-off przystąpią z drugiego miejsca. A w środę w Orlen Arenie hit z niemieckim gigantem THW Kiel.

W sobotę szczypiorniści Wisły Płock zagrają w Orlen Arenie ostatni mecz w fazie zasadniczej ligi z trzecim w tabeli MMTS Kwidzyn. Wczoraj pokonali w Mielcu Stal, do play-off przystąpią z drugiego miejsca. A w środę w Orlen Arenie hit z niemieckim gigantem THW Kiel.

W środę zawodnicy Wisły pewnie pokonali w Mielcu tamtejszą, czwartą w tabeli Tauron Stal 34:28 (20:14). Zgodnie z zapowiedziami trener Lars Walther eksperymentował ze składem, bo w Płocku zostali Adam Wiśniewski, Christian Spanne i Zbigniew Kwiatkowski. W Mielcu na rozegraniu pojawili się Michał Kubisztal, Luka Dobelsek oraz Bostjan Kavas, natomiast pierwszą linię stworzyli Kenneth Olsen i Paweł Paczkowski. „Paczas” wystąpił na nietypowej dla siebie pozycji, bo prawym skrzydle, czego bardzo nie lubi. Ale w tym meczu zdobył aż 8 bramek!  Dobrą skuteczność zanotowali także Michał Kubisztal i Muhamed Toromanovic – po 7 trafień. Płocczanie już do przerwy wygrywali sześcioma golami, druga odsłona była wyrównana, ale przewaga utrzymywała się.
 
W sobotę o 17.45 płocczanie zagrają u siebie z zawsze niewygodnym MMTS Kwidzyn. Ale tym razem walka będzie tylko o prestiż, bo bez względu na wynik Wisła będzie druga, a Kwidzyn – trzeci. W połowie listopada Nafciarze wygrali na wyjeździe 26:23 (12:12(, pięć razy trafili Kamil Syprzak i Nikola Eklemovic. U rywali aż 7 bramek zdobył Robert Orzechowski. 21-letni skrzydłowy (lub rozgrywający) jest w kadrze, zagrał niedawno na mistrzostwach Europy w Serbii.

Z drugiego miejsca Wisła trafia w pierwszej kolejce play-off na siódmą ekipę w stawce. Na razie to Chrobry Głogów. Ale w ostatniej kolejce zagra on u siebie z pewną czwartej lokaty Stalą, a szósty Powen zmierzy się z Vive. Jeśli Chrobry wygra, a Powen przegra, zamienią się miejscami. Wówczas Nafciarze zmierzą się z zabrzanami, trenowanymi przez Bogdana Zajączkowskiego. W składzie solidnego beniaminka jest Kamil Mokrzki. Jeśli Wisła go przejdzie, o finał zagra prawdopodobnie  z Kwidzynem lub Stalą.

Sobotni mecz z Kwidzynem o godz. 17.45 dla kibiców to tylko rozgrzewka przed Ligą Mistrzów. Bo już w środę 14 marca o godz. 20 w Orlen Arenie w walce o czołową ósemkę w Europie Wisła podejmie giganta szczypiorniaka – THW Kiel. Rewanż – już w niedzielę 18 marca o godz. 17.30 w Niemczech.

Stal Mielec - Orlen Wisła Płock 28:34 (14:20)

Stal: A.Wolański, K.Lipka, P.Kiepulski - P.Wilk(1), Ł.Janyst(5), R.Gliński(5, 1k), M.Chodara(4), D.Krzysztofik(1), D.Kubisztal(2), P.Albin, G.Sobut(2), M.Szpera(2), A.Babicz(4), P.Gawęcki(2)

Wisła: M.Wichary, M.Seier -K.Olsen(1), J.Bäckström(1), G.Gomółka, K.Syprzak, M.Toromanović(7), A.Twardo, M.Zołoteńko(3), L.Dobelšek(1), B.Kavaš(4), M.Kubisztal(7, 3k), N.Eklemović(2), P.Paczkowski(8)

Kary: Stal 8 min (M.Chodara 4 min, D.Kubisztal 2 min, M.Szpera 2 min) - Orlen Wisła 16 min (K.Syprzak 4 min, M.Kubisztal 4 min, K.Olsen 2 min, M.Toromanović 2 min, B.Kavaš 2 min, M.Zołoteńko 2 min).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE