Młody płocki golkiper doznał urazu, interweniując w zamieszaniu podbramkowym. Jego miejsce zajął nierozgrzany Seweryn Kiełpin. Goście doskonale wykorzystali tę sytuację. Chwilę po wejściu Seweryna Kiełpina na boisko z dystansu strzelał Krzysztof Kaczmarczyk. Niestety, skutecznie.
Jedynym pocieszeniem w tej sytuacji był fakt, że wcześniej to gospodarze zdobyli gola. W polu karnym Termaliki faulowany był Paweł Magdoń. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł tym razem Filip Burkhardt. Wprawdzie Sebastian Nowak wyczuł doskonale intencje strzelca, ale był bezradny przy dobitce Marcina Krzywickiego. Napastnik Wisły swoją bramkę zadedykował córeczce Oliwii prezentując przy tym efektowną koszulkę.
Toczony w kiepskich warunkach atmosferycznych pojedynek nie był wielkim widowiskiem. Niby oba zespoły starały się stwarzać groźne sytuacje pod bramką rywala, niby kilka razy bramka „wisiała na włosku”, jednak wciąż niewiele z tego wynikało. Remis nie krzywdzi żadnej z drużyn, chociaż na pewno nie zadowala kurczącej się z meczu na mecz garstki kibiców.
Wisła Płock - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (0:0)
Bramki Krzywicki (69.) dla Wisły oraz Kaczmarczyk (76.) dla Termaliki
Wisła: Szczepankiewicz (72. Kiełpin) - Stefańczyk, Magdoń, Sielewski, Hiszpański, Góralski, Wlazło, Janus, Burkhardt (81. Taar), Kacprzycki (65, Kaczmarek), Krzywicki
Termalica: Nowak – Fryc, Czerwiński, Kopacz, Jarecki, Biskup, Pleva, Sołdecki (35. Kaczmarczyk), Ceglarz (79. Pawlusiński), Foszmańczyk (73. Kujawa), Drozdowicz
Żółte kartki: Góralski, Burkhardt (Wisła) oraz Sołdecki, Fryc, Pleva (Termalica)
Żółte kartki: Góralski, Burkhardt - Sołdecki, Fryc, Pleva
Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra)
Widzów: 800
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock