reklama

Siódemka szczęśliwa dla Królewskich?

Opublikowano:
Autor:

Siódemka szczęśliwa dla Królewskich?	 - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportRunda rewanżowa jest całkiem udana dla Królewskich. Do tej pory w sześcoi wiosennych meczach płocczanki wygrały cztery razy, raz remisując i ponosząc jedną nieznaczną porażkę. Siódme spotkanie rozegrane w Płońsku również okazało się szczęśliwe dla pomarańczowych.

Runda rewanżowa jest całkiem udana dla Królewskich. Do tej pory w sześcoi wiosennych meczach płocczanki wygrały cztery razy, raz remisując i ponosząc jedną nieznaczną porażkę. Siódme spotkanie rozegrane w Płońsku również okazało się szczęśliwe dla pomarańczowych.

To nie był ładny mecz. Wiele rwanych akcji i niedokładnych podań przeważało podczas 80 minut gry. Szczególnie ciężki dla przyjezdnych był początek spotkania. DAF Płońsk nacisnął większą liczbą zawodniczek i wyprowadzenia futbolówki przez Królewskich kończyły się w rejonie koła środkowego. W 5. minucie spotkania gospodyniom udało się przedrzeć lewą stroną boiska i po uderzeniu piłka nieznacznie minęła dalszy słupek bramki Marty Hućko. Odpowiedź pomarańczowych była natychmiastowa. Do sprytnego podania prostopadłego Darii Kusej dobiegła Dagmara Świt i czubkiem buta skierowała futbolówkę do bramki drużyny z Płońska. W 29. minucie bramkarka miejscowych zrobiła nie lada prezent Darii Kusej, wypuszczając  z rąk piłkę pod jej nogi i było już 2:0.

Gra Królewskich w drugiej części spotkania była lepsza i przypominała już co nieco tę z wcześniejszych meczów. Kibice mogli zobaczyć kilka składnych, cierpliwie budowanych akcji oraz bramki z dystansu. 10 minut po przerwie w prawe okienko bramki gospodyń lewą nogą huknęła skutecznie Dagmara Świt. Płońszczanki odpowiedziały minutę później, napastniczka sprytnie skierowała piłkę do siatki obok interweniujących dwóch obrończyń i bramkarki Królewskich. Na następnego gola trzeba było poczekać do 59. minuty. Tym razem pięknym uderzeniem z dystansu popisała się Klaudia Łyzińska. Zrezygnowanego przeciwnika dobiła w 63. minucie Dominika Janicka, wpychając piłkę do bramki po uderzeniu z rzutu wolnego Dagmary Świt.

Królewscy z dorobkiem 34 punktów zajmują 4. miejsce w tabeli. Za tydzień płocczanki pauzują i dopisują do swojego dorobku trzy punkty, ponieważ z rozgrywek wycofała się drużyna Ząbkovii Ząbki.

Anna Wojtkowska (obrończyni): Zaskoczył nas trochę początek spotkania. Przeciwniczki podeszły bardzo wysoko, a my dałyśmy się zepchnąć do głębokiej defensywy i musiałyśmy się bronić przed utratą bramki. Wraz z biegiem czasu szło nam coraz lepiej, umiejętnie wychodziłyśmy z pressingu przeciwniczek, wyprowadzałyśmy groźne kontry i w rezultacie strzeliłyśmy dwie bramki przed przerwą. Potem udało nam się uspokoić grę, dłużej utrzymywać się przy piłce i dokładać kolejne cegiełki do wyjazdowego zwycięstwa z dedykacją dla Natki.

Dagmara Świt (napastniczka): Według mnie zrobiłyśmy kawał dobrej roboty, każda z nas zostawiła na boisku 100% siebie, a może nawet trochę więcej. Pojechałyśmy na mecz z zamiarem wygranej i udało nam się wrócić z 3 punktami, z czego jesteśmy bardzo zadowolone. Grałyśmy dobrze, starałyśmy się utrzymywać piłkę, drużynowo wyglądałyśmy nieźle, czego potwierdzeniem jest strzelenie przez nas 5 bramek. Mam nadzieje, że kolejne mecze też będą wygrane i kolejne punkty będą trafiały do Królewskich.

DAF Płońsk - KS Królewscy Płock 1:5 (0:2)

Bramki: 9.. 50. Dagmara Świt, 29. Daria Kusa, 59. Klaudia Łyzińska, 63. Dominika  Janicka

Skrót meczu: https://www.youtube.com/watch?v=acDFkm8hJoI

KS Królewscy Płock: Marta Hućko - Olga Kamińska (62. Dominika Janicka), Anna Wojtkowska, Daria Przybysz, Julia Mikołajewska - Klaudia Stradomska, Klaudia Łyzińska, Daria Kusa - Dagmara Świt, Alicja Jankowska , Daria Nowak (K)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE