W 11. kolejce ligi mazowieckiej do Płocka przyjechała z Radomia ekipa tamtejszego Lidera. Podopieczne trenera Jerzego Chęcińskiego od pierwszych piłek spokojnie kontrolowały wynik, wygrywając bez najmniejszych problemów 3:0.
Kadetki po raz kolejny musiały zmierzyć się ze swoim największym koszmarem czyli z MOS-em Wola Warszawa. – W pierwszym secie moje podopieczne grały mocno spięte. W głowach siedziało im, że rywalki prowadzą w rozgrywkach i są zdecydowanymi faworytkami do wygrania Ligi Mazowieckiej – powiedział nam trener Volleya Jerzy Chęciński. – Żaden element siatkarskiego rzemiosła nie funkcjonował jak należy. Nic dziwnego, że dziewczyny przegrały seta 17:25.
W kolejnej partii trener zdecydował się na dwie roszady, a płocczanki wreszcie złapały wiatr w żagle. Uwierzyły, że nawet z MOS-em można powalczyć jak równy z równym. Świetnie funkcjonowała zagrywka, bardzo dobrze odbiór. Dzięki tym dwóm elementom można było sobie pozwolić na pełne finezji wykańczanie akcji. Volley wygrał seta 25:15 i przystąpił do trzeciej partii w bardzo bojowych nastrojach.
Zaczęło się bardzo dobrze. Miejscowe prawie cały czas miały nieznaczną przewagę i wydawało się, że mogą i tego seta rozstrzygnąć na własną korzyść. Niestety, w końcówce wszystko się posypało. Po kilku błędach płocczanki straciły rytm i przegrały 21:25. Okazało się, że niepowodzenie w trzecim secie miało kolosalny wpływ na postawę Volleya w kolejnej partii. Dziewczyny znów straciły trochę wiary w siebie i przegrały seta do 13:15, a tym samym cały mecz 1:3.
– Cieszy mnie, że po fatalnym pierwszym secie dziewczyny potrafiły się podnieść i walczyły do samego końca. Mam nadzieję, że w końcu uwierzą w siebie – mówił Jerzy Chęciński. – Uważam, że w sporcie młodzieżowym najważniejsza jest postawa a nie wynik. Dlatego staram się pomagać dziewczynom w budowaniu wiary we własne siły, w swoje możliwości. Wynik jest sprawą drugorzędną. Najważniejsze jest wychowanie poprzez sport, żeby w dorosłym życiu te dziewczyny potrafiły walczyć o swoje i nigdy się nie poddawały. Jeśli się tego naucza, z czasem wyniki też przyjdą.
W lidze kadetek Volley zajmuje obecnie trzecie miejsce. Do końca rundy pozostały jeszcze cztery kolejki. Płocczanki powinny zachować swoją pozycję, co da im kwalifikację do fazy play-off o możliwość walki o awans do mazowieckich finałów.
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock