Za nami już 10 z 15 planowanych kolejek. We wtorek w pierwszej lidze zagrało 18 osób. W eliminacjach fantastyczną formę zademonstrował czołowy polski zawodnik Dawid Szpański, w trzech grach zebrał 748 punktów, aż o 71 więcej od Antuszewicza. Ale w półfinale Szpański (191 punktów) trafił na niesamowitego Roberta Gocejnę, który uzyskał aż 273 punkty. Jak się okazało, by to najwyższy wynik kolejki i oznaczał dla Szpańskiego odpadnięcie z rywalizacji!
W finale Gocejna uzyskał jednak słaby wynik, zajął ostatecznie trzecie miejsce za Antuszewiczem i Piotrem Mitalem, a przed Jarosławem Wróblem. W tabeli w stawce ponad 30 osób prowadzi Antuszewicz (150 „dużych” punktów) przed Jarosławem Wróblem (134) oraz Piotrem Mitalem (125).
Natomiast w drugiej lidze wśród 13 osób od początku brylował Edward Szwertner, w finale zanotował 360 punktów i o 40 wyprzedził Filipa Kulmę, o 53 Mateusza Matlewskiego i o 83 Bronisława Jagodzińskiego. Po 10 rundach w tabeli niezagrożony jest Kulma z dorobkiem aż 187 punktów. Drugą lokatę zajmuje Jagodziński – 128, a trzecią - Stanisław Kacprzycki – 123.
Przypomnijmy, że liga wystartowała w Arturo Bowling Club w Galerii Wisła już w końcu października, rywalizacja w dwóch ligach toczy się co wtorek o godz. 18. W pierwszej lidze grają osoby ze średnią z poprzedniego sezonu minimum 140 punktów. Koszt każdego turnieju to 35 zł. Są dodatkowe punkty do każdej gry: panie, osoby do lat 18 i powyżej 60 mogą liczyć na 5.W obu ligach osoby które uzyskają najwyższy wynik w jednej grze w danym turnieju otrzymują dodatkowo 1 punkt do klasyfikacji generalnej. Do końcowej klasyfikacji zalicza się wyniki z 12 najlepszych występów.
Na 11. kolejkę zapraszamy już we wtorek 22 stycznia o godz. 18.