reklama

Pozostanie w pierwszej lidze krok bliżej

Opublikowano:
Autor:

Pozostanie w pierwszej lidze krok bliżej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKoszykarki Mon-Polu pokonały Baton Basket 25 Bydgoszcz w pierwszym meczu fazy play-out. Do pozostania w pierwszej lidze potrzebne są trzy zwycięstwa.

Koszykarki Mon-Polu pokonały Baton Basket 25 Bydgoszcz w pierwszym meczu fazy play-out. Do pozostania w pierwszej lidze potrzebne są trzy zwycięstwa.

Najpierw była zacięta walka o miejsce 1-4 w pierwszej fazie pierwszoligowego sezonu 2012/2013. Nie udało się. Później była rywalizacja w grupie D pierwszej ligi o jedno z czterech miejsc gwarantujących utrzymanie się w gronie pierwszoligowców bez konieczności rozgrywania dalszych pojedynków. I tym razem się nie udało.

Aby więc zapewnić sobie pierwszoligowy byt również na kolejny cykl rozgrywkowy, Mon-Pol musiał przystąpić do fazy play-out. Płocczanki trafiły na zespół z Bydgoszczy. Po zakończeniu rozgrywek grupy D wyżej w tabeli był Mon-Pol, więc to płocki team przystąpił do decydującej rozgrywki z przewagą własnego boiska.

Pierwsza kwarta była prawdziwą huśtawką nastrojów. Zaczęło się od prowadzenia przyjezdnych, ale podopieczne trenerów Ireneusza Jasińskiego i Michała Mrówczyńskiego zmobilizowały się na tyle, aby po chwili cieszyć się z wyższego od rywalek dorobku punktowego.

Chociaż płocczanki miały już siedem punktów przewagi, „udało im się” wszystko roztrwonić, a nawet ponownie oddać prowadzenie. Ostatnie słowo w tej części gry należało jednak do nich, dzięki czemu po dziesięciu minutach był remis.

Drugą dziesięciominutówkę lepiej zaczęły bydgoszczanki, ponownie obejmując prowadzenie. Tym razem odpowiedź Mon-Polu była nie tylko szybka, ale i bardzo mocna. Płocczanki wysforowały się na kilka punktów do przodu i umiejętnie broniły swojej przewagi, schodząc na przerwę z siedmioma oczkami różnicy na swoją korzyść.

Decydująca o losach meczu była trzecia kwarta. Zawodniczki Mon-Polu grały niemal jak natchnione. Szczególnie w defensywie. Mocno zdezorientowany zespół z Bydgoszczy zdołał zdobyć zaledwie cztery punkty. Płocczanki w tym samym czasie swój dorobek powiększyły o osiemnaście oczek. Przed czwartą dziesięciominutówką Mon-Pol miał aż 21 punktów przewagi i mógł być niemal pewien, że nie straci swego prowadzenia. I tak się faktycznie stało. Owszem,to Baton Basket wygrał ostatnią część zawodów, ale zaledwie jednym punktem.

Po pierwszym meczu minimalnie bliżej pozostania w pierwszej lidze jest więc Mon-Pol, ale do utrzymania się potrzebne są aż trzy wygrane mecze. A więc płocczanki mają jeszcze dwa mecze do wygrania.

Mon-Pol Płock – Baton Basket 25 Bydgoszcz 65:45 (19:19, 19:12, 18:4, 9:10)


Mon-Pol: Szarzyńska 10, Sikorska 12, Maj 17, Morawiec 13, Krzysztofik 6, Trzeciak 1, Domańska 6, Kutycka, Wilamowska, Gruchot, Trzewikowska, Iwan

Baton Basket 25: Palacz 4, Pytlarczyk 9, Faleńczyk 4, Blicharz 8, Putkamer 5, Walczak 3, Cilińdź 4, Hertmanowska 3, Rudzińska 3, Bandoch 2



fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE