Podopieczne Jarosława Krzemińskiego wygrały z CHKS Łódź i zakończyły rozgrywki grupowe na fotelu lidera II ligi. Pierwsze miejsce gwarantuje płocczankom udział w barażach o awans na zaplecze Superligi.
- Przed nami dwa najważniejsze mecze w sezonie - powiedziała nam Paulina Zaremba, skrzydłowa MMKS-u. - Naszym przeciwnikiem w barażach będzie zespół z Gliwic. Grają tam bardzo dobre zawodniczki, spodziewamy się wyrównanego meczu. Pomimo tego, że zarząd klubu nie narzuca nam awansu w tym roku, to wszystkie chcemy walczyć o najwyższe cele. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się po naszej myśli i mecz w Gliwicach rozstrzygnie się na naszą korzyść.
W ostatniej kolejce rozgrywek, główny rywal płockiego zespołu w walce o awans wygrał swoje spotkanie i wskoczył na 1. miejsce w tabeli. Jutrzenka musiała pokonać łodzianki dowolną ilością bramek aby wrócić na szczyt i wywalczyć udział w barażach.
Płocczanki spotkanie w Łodzi wygrały, choć nie bez problemów. W meczu zabrakło Oli Rędzińskiej, która nabawiła się kontuzji w pojedynku z Varsovią. Obraz gry Jutrzenki był bardzo podobny do tego w przedostatniej kolejce, szczypiornistki z Płocka miały sporo problemów szczególnie w ataku. Ostatecznie po bardzo zaciętym boju górą były przyjezdne, mecz zakończył się zwycięstwem gości 21:19.
Pierwsze miejsce w grupie łódzkiej po sezonie zasadniczym II ligi gwarantuje podopiecznym Krzemińskiego udział w barażach. Grupę śląską wygrała Sośnica Gliwice i to właśnie ta drużyna będzie rywalem Jutrzenki w walce o I ligę.
Pierwszy mecz Jutrzenka zagra na wyjeździe. Początek spotkania w najbliższą sobotę o godzinie 17. Tydzień później, w sobotę, na pojedynek rewanżowy do Płocka przyjedzie Sośnica.
Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock