reklama

Ogromne emocje w meczach Jutrzenki i SMS

Opublikowano:
Autor:

Ogromne emocje w meczach Jutrzenki i SMS - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportEkipa Jutrzenki była o krok od wywalczenia przynajmniej jednego punktu w konfrontacji z Samborem Tczew. Pierwsze ligowe zwycięstwo w swojej historii zanotował za to płocki SMS.

Ekipa Jutrzenki była o krok od wywalczenia przynajmniej jednego punktu w konfrontacji z Samborem Tczew. Pierwsze ligowe zwycięstwo w swojej historii zanotował za to płocki SMS.

Sambor w sezonie 2012/2013 grał w PGNiG Superlidze. A tym czasie Aleksandra Stasiak, Karolina Mokrzka, Wiktoria Dyszkiewicz i Patrycja Gieras występowały w rozgrywkach juniorek młodszych. W sobotnie popołudnie młode płocczanki bez żadnych kompleksów stanęły naprzeciwko dużo bardziej doświadczonych rywalek.

Sambor przystępował do meczu z Jutrzenką jako lider pierwszoligowej tabeli. Podopieczne trenerów Jarosława Stawickiego i Marka Przybyszewskiego po pięciu kolejkach zajmowały trzecią lokatę. Oba zespoły miały na koncie po osiem punktów. Zwycięzca tego pojedynku stawał przed szansą zostania liderem.

Od pierwszego sędziowskiego gwizdka spotkanie było bardzo wyrównane. W pierwszych osiemnastu minutach aż siedmiokrotnie na świetlnej tablicy widniał wynik remisowy. Przy stanie 7:7 miejscowe zdobyły jednak trzy kolejne bramki, zapewniając sobie niewielką przewagę.

W końcówce pierwszej połowy Jutrzenka zdołała uciec swoim rywalkom na pięć oczek. I 35 sekund przed końcem tej części gry były przy piłce. Niestety, zamiast jeszcze powiększyć przewagę, płocczanki straciły gola. Na przerwę schodziły więc, prowadząc nie sześcioma, ale czterema bramkami.


Początek drugiej odsłony decydował o losach całego pojedynku. Tczewianki zmieniły ustawienie w defensywie z 6-0 na 5-1. Podopieczne trenerów Jarosława Krzemińskiego i Marka Przybyszewskiego długo przystosowywały się do zmienionej obrony rywalek. Sambor wygrał pierwszy kwadrans drugiej połowy 8:3.

Chociaż w pewnym momencie tczewianki odskoczyły już na dwa oczka, Jutrzenka nie rezygnowała z walki o punktową zdobycz. Miały szansę co najmniej zremisować mecz z faworytkami. Niestety, po końcowej syrenie to przyjezdne miały powody do radości. A płocczankom pozostała jedynie satysfakcja z rozegrania doskonałego spotkania i postawienia spadkowiczkom z PGNiG Superligi bardzo trudnych warunków gry.

O wygranej Sambora decydowało większe doświadczenie zawodniczek tego zespołu. W krytycznych momentach potrafiły zachować więcej zimnej krwi. Płocczankom zdarzyło się zaś oddać kilka rzutów z nieprzygotowanych pozycji, kilka razy nie trafić w sytuacji sam na sam z bramkarką.

SMS zagrał z Dwójką Profil Nowy Sącz bez Anety Łabudy i Aleksandry Kwiecińskiej uczestniczących obecnie w konsultacjach młodzieżowych reprezentacji Polski. Drużyna prowadzona przez trenera Bogdana Janiszewskiego nie zamierzała jednak rezygnować z walki o swoją pierwszą w historii wygraną.

Początek należał jednak do Dwójki Profil. SMS musiał gonić wynik. Po 16. minutach gry nowosądeczanki prowadziły już czterema oczkami. Zespół z Płocka pokazał jednak wielki charakter, wygrywając końcówkę tej odsłony 11:3. Dzięki temu do szatni schodził z zapasem pięciu goli.

Myliłby się jednak każdy, kto sądziłby, że losy meczu są już rozstrzygnięte. Po zmianie stron nowosądeczanki robiły wszystko, aby odrobić straty i wyjechać z Płocka z jakimkolwiek dorobkiem punktowym. Pięć minut przed końcem meczu różnica między obydwoma zespołami wynosiła już tylko jedno oczko.

Ale miejscowe były nieprawdopodobnie mocno zmotywowane i w końcówce mocno wzięły się do pracy, zapewniając sobie w pełni zasłużone zwycięstwo. – Bardzo się cieszę z tego rezultatu – nie ukrywał po końcowej syrenie trener Bogdan Janiszewski. – Dziewczyny bardzo ciężko pracują na treningach i w końcu musiało przynieść to efekty. Mam nadzieję, że ta wygrana pozwoli im uwierzyć w swoje wielkie możliwości. I że okaże się przełomowa.


Wielką rolę w ekipie SMS-u odegrała Aleksandra Januchta. Zanotowała kilka doskonałych interwencji w kluczowych momentach spotkania. Ale należy pochwalić ją również za żelazną konsekwencję. Chociaż w pierwszych minutach nie udały się jej dalekie wyrzuty piłki do kontry, nie zrezygnowała z tego zagrania. I w końcu zaczęło ono przynosić efekty. Głównie dzięki Dagmarze Nocuń, jednej z trzech najskuteczniejszych zawodniczek SMS-u. Właśnie ona, wraz z Patrycją Świerżewską i Patrycją Szyszkowską zdobyła łącznie trzydzieści bramek.

MMKS Jutrzenka Płock – Aussie Sylex Sambor Tczew 22:23 (14:10)

Jutrzenka: Dobrowolska, Obrębalska – Waszkiewicz, Charzyńska 8, Dyszkiewicz 1, Stasiak 3, Krysiak, Borysławska 4, Mokrzka 4, Gieras 2, Rędzińska

Sambor: Kordunowska, Frankowska – Domnik 7, Stanulewicz 1, Jezierska 2, Skonieczna 4, Tomczyk 1, Krajewska 1, Belter 4, Dorsz 3, Orzełowska

SMS ZPRP Płock – Dwójka Profil Nowy Sącz 37:33 (17:12)

SMS: Januchta, Chodań – Swierżewska 9, Fryc 1, Roguska, Nocuń 10, Król, Szyszkowska 11, Rosiak, Szczechowicz 4, Urbaniak 2

Dwójka: Błaszczyk, Kamieniarz – Cempa 8, Kulig 6, Basta 8, Ruchała 3, Sroka, Kamińska 4, Waligóra, Kawa, Majerczyk 4

Tabela I ligi
 

M

Z

R

P

BZ

BS

P

str

1. Aussie Sylex Sambor Tczew 6 5 0 1 168 123 10  
2. UKS PCM Kościerzyna 5 4 0 1 150 114 8  
3. MMKS Jutrzenka Płock 6 4 0 2 164 149 8
4. AZS-AWF Warszawa 5 4 0 1 135 123 8  
5. KPR Kobierzyce 5 2 2 1 137 113 6  
6. MKS AZS UMCS Lublin 5 3 0 2 121 125 6  
7. Dwójka Profil Nowy Sącz 6 2 1 3 161 176 5  
8. SKF KPR Sparta Oborniki 5 2 0 3 144 130 4  
9. KKS Polonia Kępno 5 2 0 3 112 135 4  
10. SMS ZPRP Płock 6 1 1 4 155 198 3
11. Tor Dobrzeń Wielki 5 0 1 4 106 136 1  
12. MKS Słupia Słupsk 5 0 1 4 123 154 1  


Fot. Tomasz Miecznik, Tomasz Paszkiewicz/Portal Płock




Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE