reklama

Ogień spod maski, ryk silników, pisk opon

Opublikowano:
Autor:

Ogień spod maski, ryk silników, pisk opon - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKilkanaście tysięcy osób śledziło z zapartym tchem zmagania na torze wykonamy specjalnie na tę okazję wokół stadionu piłkarskiego Wisły Płock. Ryk silników, pisk opon, ogień spod maski - emocji nie brakowało.

Kilkanaście tysięcy osób śledziło z zapartym tchem zmagania na torze wykonamy specjalnie na tę okazję wokół stadionu  piłkarskiego Wisły Płock. Ryk silników, pisk opon, ogień spod maski - emocji nie brakowało.

Płock stolicą dryftu - z takim zamiarem Budmat i miasto przygotowywały  jedna z najlepszych edycji mistrzostw w drifcie w kraju. I chyba się udało, choć mniej miłych niespodzianek nie brakowało - w sobotę lało jak z cebra, świeży asfalt, którego wlano aż 500 ton, trochę dawał się we znaki kierowcom, niektórzy jak Piotr Więcek mieli też nieoczekiwaną awarię auta. Mimo to goście i ogólnopolskie media sportowe chwaliły imprezę w Płocku i relacjonowały zmagania mistrzów nie tylko z Polski  (Więcek, Karkosik, Trela czy Przygoński), ale i z Francji, Niemiec a nawet dalekiej Japonii. Prawdziwą gwiazdą V i VI rundy był właśnie Naoki Nakamura – żywa legenda driftingu, wielokrotny mistrz kraju, z którego wywodzi się ten sport – Japonii.

Dobrze bawili się też kibice, na których czekały nie tylko sportowe emocje, ale i występy Pięknych i Młodych, a także Iwana Komarenko.

Nocne zawody w ramach piątej rundy DM GP wygrał nastoleni Adam Zalewski. Tuż za nim uplasował się Piotr Więcek, który w kwalifikacjach tego dnia do TOP 16 był drugi. Ostatni na podium stanął Bartosz Stolarski, który wygrał rywalizację o Puchar Prezydenta Miasta Płocka na najlepiej oświetlony samochód nocnej rundy w Płocku.

W niedzielę było jeszcze trudniej, zwłaszcza z powodu niesprzyjającej pogody. Naprzemiennie suchy i mokry tor też był większym wyzwaniem. Niemiłą niespodziankę zaliczył też Piotr Więcek, któremu auto nagle zaczęło płonąć. W Top 16 brał udział już drugim autem. Niezbyt szczęśliwa niedziela okazała się również dla Jakuba Przygońskiego, który również uszkodził swój samochód i niestety musiał wycofać z zawodów.

Za to Dawid Karkosik (czwarty w kwalifikacjach) w niedzielę po wyeliminowaniu sobotniej awarii samochodu mógł dać z siebie wszystko i dojechał do finału, ale uległ dopiero Grzegorzowi Hypkiemu, który w tym sezonie wygrał po raz pierwszy. Trzeci na podium stanął Marcin Mospinek. Piotr Więcek odpadł w Top 8, za to Dawid Karkosik spisał się na medal i stanął na podium także w niedzielę.

Fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock

Więcej zdjęć w naszej galerii

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE