Jarosław Krzemiński został trenerem pierwszego zespołu MMKS Jutrzenka Płock. Zastąpił tym na stanowisku Tomasza Popisa, który podjął się nieudanej misji ratowania seniorek przed spadkiem w trzech ostatnich spotkaniach poprzedniego sezonu, tuż po zaskakującej dymisji sztabu szkoleniowego w składzie Jarosław Stawicki, Marek Przybyszewski i… Jarosław Krzemiński.
Jarosław Krzemiński to były zawodnik Wisły Płock, z którą zdobywał m.in. pierwsze mistrzostwo Polski w sezonie 1994/1995. Po historycznym awansie Jutrzenki do pierwszej ligi w 2011 roku pod wodzą Jarosława Stawickiego dołączył on do sztabu Jutrzenki w roli trenera bramkarek. To właśnie pod jego okiem rozwinęły się talenty bramkarskie Marty Pietrzak, Doroty Dobrowolskiej i przede wszystkim Moniki Obrębalskiej, która w minionym sezonie wywalczyła awans do superligi w barwach Łączpolu Gdańsk. Jeżeli nowy szkoleniowiec będzie miał równie dobrą rękę do zawodniczek z pola, sympatycy Jutrzenki nie powinny martwić się o wyniki.
Zmiana nastąpiła również na stanowisku kierownika drużyny. Człowieka - instytucję w Jutrzence, wieloletniego kierownika Edwarda Piątkiewicza zastąpił Rafał Marzec, członek zarządu, a wcześniej jeden ze szkoleniowców grup młodzieżowych.
Za rozwój drużyn młodzieżowych będą odpowiadali: w grupie dzieci - Przemysław Chudzicki i była skrzydłowa Jutrzenki - Paulina Zaremba, w grupie młodziczek - Krzyszytof Modrzejewski i Marta Krysiak, w grupie juniorek - Marcin Krysiak i Aleksandra Rędzińska. Marta Krysiak i Aleksandra Rędzińska to filary pierwszego zespołu Jutrzenki, które teraz będą mogły przekazywać swoje doświadczenia młodszym koleżankom.
Nowy zarząd Jutrzenki, który przejął klub w stabilnej kondycji finansowej, oprócz szkoleniowców wybrał również szerokie grono osób, które wspomogą klub. Fizjoterapeutą został Kamil Komorowski, za przygotowanie fizyczne odpowiadać będą Daniel Kulik i Sebastian Dymek, psychologiem sportowym będzie Jarosław Suski, natomiast marketingiem i współpracą z mediami zajmą się Damian Falkowski, Marek Wojciechowski oraz Jakub Chmielak.
Ratusz przyznał Jutrzence dotację na szkolenie i rozgrywki ligowe piłki ręcznej kobiet, o którą zabiegał jeszcze ustępujący zarząd. Z miejskiego budżetu na konto klubu wpłynie 65 tys. zł., najwięcej obok Mon-Polu Płock (60 tys. zł ) i SKF Wisły Płock (60 tys. zł).
Do tej pory nie wyjaśniła się kwestia tego, w której lidze zagrają seniorki. Po wycofaniu się z końcem sezonu trzeciej w tabeli Polonii Kępno i ósmej Dwójki Nowy Sącz, mówiło się, że Jutrzenka otrzymała ze Związku Piłki Recznej w Polsce propozycję pozostania w 1. lidze. Zapytaliśmy władze klubu o szanse Jutrzenki na uniknięcie spadku, niestety, odpowiedzi nie otrzymaliśmy. Nadal nie wiadomo również, w jakim składzie wystąpią seniorki w pierwszym spotkaniu po letniej przerwie. Nieoficjalnie mówi się, że z zespołem mogą pożegnać się najzdolniejsze młode zawodniczki: Karolina Mokrzka, Dorota Dobrowolska i Aleksandra Stasiak.
Czytaj też:
fot. Tomasz Miecznik / Portal Płock