reklama

Nocne ściganie od policyjnej obławy-wywiad

Opublikowano:
Autor:

Nocne ściganie od policyjnej obławy-wywiad - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPomysł, który narodził się podczas policyjnej obławy, okazał się strzałem w dziesiątkę. Night Power Grand Prix cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Pomysł, który narodził się podczas policyjnej obławy, okazał się strzałem w dziesiątkę. Night Power Grand Prix cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Do zakończenia tegorocznej edycji Night Power Grand Prix pozostały już tylko dwa wyścigi – w Łomży i Płocku. Portal Płock rozmawiał na temat nocnych wyścigów z ich głównym pomysłodawcą i organizatorem Łukaszem Wiercińskim.


Skąd wziął się pomysł na Night Power Grand Prix?
To przeciwwaga dla nielegalnego ścigania, które odbywało się w wielu polskich miastach. Któregoś dnia podczas policyjnej obławy nasz komendant zaproponował, aby zorganizować legalne wyścigi. Od słowa do słowa zaczęło się opracowywanie koncepcji. W ten sposób narodziło się Grand Prix, które organizowane jest w kilku polskich miastach.

A dlaczego właśnie organizatorami poszczególnych eliminacji są te miasta, a nie inne?
Przede wszystkim dlatego, że okazały się one najbardziej przychylne wobec organizatorów ulicznych wyścigów. Rozesłaliśmy nasze oferty do wielu różnych miast, ale najkonkretniejsze były odpowiedzi z tych, które obecnie znalazły się na liście organizatorów. Między innymi z Płocka. Dzięki temu w tym roku to właśnie tutaj będziemy mieli finał całego cyklu.

Finał, a więc możemy spodziewać się, że emocji będzie co niemiara. Uczestnicy powalczą bowiem nie tylko o zwycięstwo w Płocku, ale w całej tegorocznej edycji.
Można powiedzieć, że zawodnicy walczyć będą do ostatniej kropli benzyny. Każdy z nich postara się przygotować swój pojazd najlepiej jak tylko potrafi.

1/8 mili to pozornie niewiele, ale na tym króciutkim odcinku może zdarzyć się bardzo dużo.
W Słupsku kibice mogli oglądać jadący pokazowo samochód, który potrafił rozpędzić się do 200 kilometrów na godzinę. Takie osiągi mają profesjonalne pojazdy przygotowywane specjalnie do tego typu wyścigów.

Corvetta stała się jedną z największych atrakcji drugiej eliminacji tegorocznego cyklu.
Dokładnie. Rok temu to auto można było podziwiać w Płocku. Niestety, obecnie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy zobaczymy Corvettę również podczas tegorocznego finału. Wszystko zależy od kalendarza właścicieli grupy, w barwach której jeździ to auto.

Organizatorzy Night Power Grand Prix bardzo dbają o wszelkie kwestie związane z bezpieczeństwem. Zarówno zawodników, jak i widzów. Pamiętamy, co całkiem niedawno stało się w Poznaniu. Na Waszych imprezach taki wypadek nie ma prawa się wydarzyć.
Przygotowywane przez nas zabezpieczenia spełniają wszystkie, bardzo wyśrubowane normy bezpieczeństwa, ustalane z władzami miast-gospodarzy poszczególnych eliminacji. Bardzo często robimy dużo więcej, niż sugerują nam miejscowe władze. Dzięki temu możemy mieć pewność, że nikomu nie stanie się nic złego. A ludzie spokojnie mogą przyglądać się rywalizacji, stojąc w wyznaczonych miejscach.

O braku adrenaliny nie ma jednak mowy.
Oczywiście. Startujące na ulicy samochody, które mają po kilkaset koni, a w niektórych przypadkach nawet około tysiąca, to nie jest codzienny widok. Zwłaszcza wtedy, kiedy zapad zmierzch, a później przychodzi noc. Wtedy klimat jest po prostu niesamowity. To właściwie sama esencja wyścigów Night Power.

Night Power Grand Prix to jednak nie tylko same wyścigi, ale również bardzo bogaty program imprez towarzyszących. Możemy zdradzić już trochę tego, czego będą mogli spodziewać się widzowie płockiego finału?
Na pewno pojawi się scena, na której zaprezentują się artyści. Mam nadzieję, że wszystkim przypadnie do gustu gwiazda wieczoru. Jej personaliów na razie jednak nie chcemy ujawniać, aby sprawić ludziom niespodziankę. Przygotowujemy różne pokazy. Sam program wyścigów zostanie skonstruowany tak, że między nimi pojawiać się będą rozmaite atrakcje. Ich szczegóły będziemy mogli jednak ujawnić przed samą imprezą.

Do tej pory każde z miast mogło pochwalić się czymś zupełnie specyficznym. Czy również w Płocku spodziewać się można czegoś specjalnego?
Przygotowujemy kilka rzeczy, które powinny przypaść wszystkim do gustu. I mam tu na myśli nie tylko mieszkańców Płocka i jego najbliższej okolicy, ale również tych wszystkich miłośników ścigania się na 1/8 mili, którzy są z nami na każdej z eliminacji. Kto chce się dowiedzieć, o czym mówię – powinien pojawić się na naszej imprezie w Płocku.

Fot. Studio Foto Adam Rogowski

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE