reklama

Nafciarze bez trudu wygrali w Legionowie

Opublikowano:
Autor:

Nafciarze bez trudu wygrali w Legionowie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportChociaż wynik mógłby wskazywać na ciężką przeprawę, wygrana podopiecznych trenera Manolo Cadenasa z KPR-em nie była zagrożona nawet przez moment.

Chociaż wynik mógłby wskazywać na ciężką przeprawę, wygrana podopiecznych trenera Manolo Cadenasa z KPR-em nie była zagrożona nawet przez moment.

Gospodarze, chociaż przez niemal wszystkich skazywani byli na porażkę, nie zamierzali tanio sprzedawać skóry. Ich nadzieje na korzystny wynik oparte były przede wszystkim na zaangażowaniu nafciarzy w dwumecz z KKB Veszprem w TOP 16 Ligi Mistrzów. Zespół z Płocka sprawił w niedzielę nie lada sensację, pokonując faworyzowaną ekipę z Węgier. Legionowianie liczyli więc na to, że ich przeciwnicy będą już myślami przy rewanżu z MKB, do którego dojdzie w sobotę w Veszprem.

W pierwszej fazie meczu trener Manolo Cadenas faktycznie starał się oszczędzać swoich kluczowych zawodników. Miejscowi szukali szans na zdobywanie kolejnych goli przede wszystkim w indywidualnych wejściach w strefę obronną Wisły. A że ta nie spisywała się na miarę swoich możliwości, dość długo utrzymywała się raczej symboliczna przewaga nafciarzy.

Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy hiszpański szkoleniowiec zespołu z Płocka poprosił o przerwę w grze, po czym desygnował do gry najlepszych graczy. Przewaga zaczęła rosnąć błyskawicznie, a kiedy oba zespoły schodziły na przerwę, wynosiła już dziewięć oczek.

W drugiej połowie kluczowi gracze Wisły większość czasu spędzali na ławce rezerwowych, oszczędzając siły przed sobotnim meczem z MKB Veszprem. Miejscowi zwietrzyli szansę na poprawienie mocno dla siebie niekorzystnego wyniku. I udało im się zredukować swoje straty do czterech bramek. Ale na więcej nie było ich stać. Wisła wygrała więc w pełni zasłużenie, a końcowy wynik zupełnie nie oddaje jednostronnego przebiegu tego widowiska.

KPR Legionowo – Orlen Wisła Płock 30:34 (12:21)

KPR: Szałkucki, Zapora, Rybicki – Titow 10, Prątnicki 2, Bałwas 3, Dzieniszewski 3, Pomiankiewicz 3, Kasprzak, Milewski 4, Wuszter 1, Albin, Wolski 3, Bałwas, Suliński, Bulej 1.

Orlen Wisła: Wichary, Morawski, Sego – Nenadić 4, Kević 3, Syprzak 3, Montoro 3, Wiśniewski 2, Zrnić 2, Milas 1, Toromanović 5, Eklemović, Ghionea 2, Lijewski, Nikcević 6, Jurkiewicz 4

Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE