Zdobył już mistrzostwo Europy i mistrzostwo świata kadetów, został MVP tych imprez. A teraz Bartosz Kwolek z Płocka w pięknym stylu wraz z reprezentacją Polski wygrał mistrzostwa świata do lat 21!
W niedzielnym finale 20-letni płocczanin zdobył 12 punktów, a Polska pokonała Kubę 3:0 (25:20, 25:10, 25:19). Polska wygrała tym składem 48. mecz z rzędu! Ale nie było łatwo, po drodze nasi reprezentanci mieli ciężkie boje, wygrali m.in. po 3:2 z Chinami, Iranem, Brazylią. W sobotnim półfinale z Brazylią widać było, że przyjmujący Bartek Kwolek jest już zmęczony morderczym turniejem w Czechach, ale w niedzielę wszystko się zmieniło.
Płocczanin, absolwent Gimnazjum nr 8 na Podolszycach Pn., grał jak z nut. Demolował rywali zagrywką, był bardzo skuteczny w ataku, przyjmował serwisy z dużą pewnością. Dopingowana w Brnie przez sporą grupę rodaków, w tym płocczan z ogromną flagą, reprezentacja Polska ponownie (raz w grupie) nie dała szans Kubie, wygrała zdecydowanie w trzech setach.
Siatkarz z Płocka, reprezentujący obecnie barwy plusligowej Politechniki Warszawa, został wybrany do drużyny marzeń mistrzostw świata do lat 21. Siatkarscy fachowcy są zdania, że jest na dobrej drodze do pokazania się w niedalekiej przyszłości w reprezentacji Polski seniorów.