Wojciech Bógdał, motoparalotniarz i student płockiej politechniki, zdobył tytuł indywidualnego mistrza świata na II Motoparalotniowych Slalomowych Mistrzostwach Świata w Legnicy, w klasie wózków jednoosobowych. Niestety, radość ze zwycięstwa przyćmił śmiertelny wypadek zawodnika z Litwy.
To wielki sukces Wojciecha Bógdała, który podczas wczorajszego w wyścigu w świetnym stylu pokonał rywali, uzyskując czas lepszy o 10% od kolejnego zawodnika, wielokrotnego mistrza świata i rekordzisty z Hiszpanii.
- Ogromnie się cieszę, bo mam świadomość dobrze wykonanej roboty, zarówno treningowej, jak i konstrukcyjnej - mówił nam mistrz świata. - Sam zaprojektowałem i wykonałem sobie trajkę na zawody. Eksperymentowałem, poprawiałem i w rezultacie moja praca przyniosą nadzwyczaj dobre rezultaty.
Bógdał osiągał lepsze wyniki, latając z wózkiem, niż jego rywale startujący na nogach. - Latanie w wózku jest trudniejsze niż na nogach z powodu większej bezwładności w zakręcie, trudniej jest sterować ciałem - wyjaśnia paralotniarz.
W ciągu ośmiu dni młody zawodnik brał udział w 12 wyścigach kwalifikacyjnych, z których dziewięć wygrał, i jednym finałowym - także wygrany.
- Koledzy z Francji ochrzcili mnie mianem " Cyborga", a z Hiszpanii "Machine" - przyznaje student płockiej politechniki, - Rzeczywiście udało mi się utrzymać nerwy na wodzy i nie poddać się emocjom. Spokojnie realizowałem swój plan.
Na Mistrzostwa do Legnicy przyjechało około 100 zawodników z co najmniej 17 krajów świata. Konkurencje odbywały się na terenie lotniska, gdzie zawodnicy mieli do pokonania slalomowe trasy pomiędzy dwunastometrowymi pylonami.
Mistrzostwa zakończyły się przedwcześnie ze względu na śmiertelny wypadek zawodnika z Litwy, do którego doszło podczas treningu w sobotę rano. Jak relacjonują uczestnicy zawodów, paralotniarz zaczepił skrzydłem o pylon i z bardzo dużą prędkością runął o ziemię z kilkunastu metrów. Niestety, mimo natychmiastowej akcji ratunkowej, mężczyzny nie udało się uratować - Litwin zmarł w szpitalu. Dlatego oficjalna uroczystość wręczenia nagród i medali, która odbędzie się dziś o 19.00, ma być bardzo skromna.