Pierwszoligowe rozgrywki rozpoczęły się dla Mon-Polu wręcz idealnie. Płocczanki wygrały u siebie z AZS Uniwersytet Gdański 56:51 i na wyjeździe z Batonem Basket 25 Bydgoszcz 63:55. Później przyszły jednak porażki – na wyjazdach z KKS-em Olsztyn 61:65, SMS PZKosz Łomianki 44:63, KU AZS UMCS Lublin 48:59 i VBW GTK Gdynia 53:74 oraz u siebie – z MKK Siedlce 45:99 i AZS-em Uniwersytet Warszawski 46:59.
Na szczęście kolejnym rywalem Mon-Polu był zdecydowanie najsłabszy w pierwszej lidze AZS Uniwersytet Gdański. Płocczanki w końcu okazały się lepsze, wygrywając na wyjeździe 69:49.
Kolejnym rywalem drużyny trenerów Ireneusza Jasińskiego i Michała Mrówczyńskiego będzie Baton Basket 25. Zespół z Bydgoszczy przegrał z Mon-Polem we własnej hali, więc i w Płocku raczej nie powinien być faworytem.
Czy miejscowym uda się dopisać do swojego dotychczasowego dorobku kolejne dwa punkty? Przekonać się będzie mógł o tym każdy, kto w środę 4 grudnia o 20 pojawi się w hali sportowej Zespołu Szkół nr 1 przy ulicy Piaska.
AZS Uniwersytet Gdański – Mon-Pol Płock 46:69 (21:12, 10:20, 8:22, 10:15)
AZS: Cieślicka, Formella 16, Predehl 8, Golemska 15, Lampart 6, Ussorowska 2, Przybytek 2, Jachowska
Mon-Pol: Janas 13, Kutycka, Ostrowska 22, Pytlarczyk 7, Sikorska 8, Iwan, Wilamowska, Gruchot, Gawska 2, Trzeciak 2, Moszak 11, Jasnowska 4
Fot. Tomasz Miecznik/Portal Płock