reklama

Koniec negocjacji. Dominik Furman podpisał kontrakt!

Opublikowano:
Autor:

Koniec negocjacji. Dominik Furman podpisał kontrakt! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportKibice Wisły, którzy od dłuższego czasu zastanawiali się nad przyszłością Dominika Furmana mogą odetchnąć z ulgą. Pomocnik podpisał z klubem trzyletnią umowę.

Kibice Wisły, którzy od dłuższego czasu zastanawiali się nad przyszłością Dominika Furmana mogą odetchnąć z ulgą. Pomocnik podpisał z klubem trzyletnią umowę. 

W połowie czerwca 2016 roku Wisła Płock wypożyczyła z francuskiej Tuluzy na rok Dominika Furmana. Utalentowany pomocnik z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem trenera Marcina Kaczmarka i jednym z głównych motorów napędowych drużyny z Łukasiewicza. Już w inauguracyjnym spotkaniu z Lechią Gdańsk Furman przyczynił się do zwycięstwa swojej nowej drużyny, strzelając gola z rzutu karnego. W koszulce Wisły wystąpił w 32 ligowych spotkaniach trzykrotnie wpisując się na listę strzelców i notując pięć asyst. 

Po zakończeniu sezonu 2016/2017 władze Wisły intensywnie pracowały nad zatrzymaniem w Płocku byłego gracza warszawskiej Legii. Na przeszkodzie stanęły wymagania finansowe Tuluzy, które z początku były dla Nafciarzy nie do przeskoczenia. Po wielu negocjacjach włodarze francuskiego klubu zgodziły się na obniżenie kwoty wykupu. Co najważniejsze sam zawodnik, pomimo zainteresowania klubów ekstraklasy i zagranicznych, wyraził chęć pozostania w Płocku.

Dominik Furman urodził się 6 lipca 1992 roku w Szydłowcu. Przygodę z piłką rozpoczynał w miejscowej Szydłowiance, skąd w 2005 roku przeniósł się do młodzieżowej drużyny Legii Warszawa. W stołecznym klubie spędził łącznie trzynaście sezonów. W pierwszej drużynie zadebiutował w 2012 roku w meczu Pucharu Polski z Gryfem Wejherowo. Z drużyną Legii zdobył trzy mistrzostwa Polski oraz cztery Puchary Polski. Zagrał w dziesięciu meczach Ligi Europy i zaliczył dwa występy w pierwszej reprezentacji Polski. Przed przyjściem do Wisły Płock reprezentował jeszcze barwy francuskiej Tuluzy oraz włoskiego Hellas Verona.

Na temat zakontraktowania zawodnika rozmawialiśmy z prezesem Wisły Płock Jackiem Kruszewskim.

 

Wydaje się, że na tę wiadomość czekali wszyscy kibice Wisły. Dominik Furman zostaje w Płocku.

Wiadomo, że sprowadzenie Dominika Furmana w zeszłym roku było sporą niespodzianką. Myślę, że można nawet pokusić się o stwierdzenie, że była to sensacja. Zdawaliśmy sobie sprawę jakie są umiejętności piłkarza, a jednocześnie, że ciężko będzie go na kolejny sezon zatrzymać. Tym bardziej, że było to tylko wypożyczenie. Dominik miał nam pomóc w utrzymaniu i tak też się stało. Przypomniał o sobie kibicom w Polsce i zbierał bardzo dobre recenzje. W połowie sezonu wiedzieliśmy, że chcielibyśmy go zatrzymać na kolejne rozgrywki.

Okazało się, że władze Wisły czeka bardzo ciężkie zadanie.

Pojawiły się dwa problemy. Po pierwsze sam zawodnik musiał wyrazić wolę pozostania w Wiśle. Po drugie kwestia wykupu go z Tuluzy. Nad tymi tematami pracowaliśmy od wielu miesięcy. Dominik wyraził chęć pozostania w Wiśle Płock. To było dla nas bardzo ważne, bo to piłkarz, który z niejednego pieca jadł chleb. Rozpoczęliśmy rozmowy z Tuluzą. Trwało to kilka miesięcy. Bardzo pomógł nam agent Dominika Marcin Kubacki, który również zaangażował się w rozmowy. Doszliśmy do porozumienia.

Czy może Pan ujawnić o jaką kwotę chodzi?

Nie podamy kwoty transferu, gdyż jest to tajemnicą umowy między nami, a Tuluzą. Ale jest ona znacznie niższa niż ta, która była określona w umowie wypożyczenia. Myślę, że to powinno kibicom wystarczyć. Jest to umowa korzystna dla Wisły Płock. Dobry zawodnik, który pomógł nam wielokrotnie, stając się też liderem zespołu. Mam nadzieję, że podobnie będzie w kolejnych rozgrywkach.

Na dodatek umowa między klubem a zawodnikiem obowiązywać będzie przez najbliższe trzy sezony.

Zgadza się, umowa została zawarta na okres trzech lat. Nie jest to jednak jedyny zawodnik z dłuższym kontraktem. Podobnie sytuacja wygląda chociażby w przypadku Przemysława Szymińskiego czy Arkadiusza Recy. To dla nas inwestycja w przyszłość, a również zachęta dla kibiców, żeby przychodzili na mecze Wisły. Na pewno wielu z nich bardzo lubiło obserwować grę Dominika.

Czy umowa zawiera kwotę odstępnego?

Tak, w umowie znalazł się taki zapis. Inaczej nie dało się tego kontraktu podpisać. Jest to kwota wysoka, znacznie wyższa niż ta, którą Wisła zapłaciła Tuluzie za wykup. Wysokości oczywiście podać nie możemy. Z drugiej strony gdyby Dominik chciał w lato odejść do innego polskiego klubu, to odszedłby pewnie bez żadnego problemu. Z jego strony deklaracja była jasna – jeśli Polska to tylko Legia Warszawa albo Wisła Płock. Myślę, że to duże wydarzenie i trzeba się z tego cieszyć.

Rozumiem, że to nie koniec wzmocnień.

Kompletujemy kadrę na nowy sezon. Zawodnicy dołączają do zespołu. W najbliższym czasie mamy zamiar pozyskać kolejnych dwóch piłkarzy. Jesteśmy coraz bliżej skompletowania kadry na następny sezon. Fajnie, że udało się z klubem francuskim porozumieć. Dominik to ważna postać naszego zespołu. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE