reklama

Jose Kante: Mam zamiar kontynuować strzelecką passę

Opublikowano:
Autor:

Jose Kante: Mam zamiar kontynuować strzelecką passę - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW poniedziałek piłkarze nożni Wisły powalczą o ligowe punkty z Pogonią Szczecin. Nafciarze meczem w stolicy województwa zachodniopomorskiego zakończą 24. kolejkę Lotto Ekstraklasy.

W poniedziałek piłkarze nożni Wisły powalczą o ligowe punkty z Pogonią Szczecin. Nafciarze meczem w stolicy województwa zachodniopomorskiego zakończą 24. kolejkę Lotto Ekstraklasy.

Na jesieni w 9. kolejce 17 września na stadionie im. Kazimierza Górskiego Wisła wygrała z Portowcami 2:0. Oba gole strzelił Jose Kante Martinez, który na wiosnę imponuje strzelecką formą. Hiszpan trafiał do siatki rywali w trzech kolejnych meczach. Czy w poniedziałkowym meczu będzie kontynuował strzelecką passę? Zapytaliśmy o to samego zawodnika.

W jednym z naszych ostatnich wywiadów wspomniałeś, że Wisła Płock potrzebuje nowego napastnika, by zwiększyć rywalizację. W klubie pojawił się Mateusz Piątkowski. Czujesz różnicę?

Jose Kante: Oczywiście, czuję różnicę. Tak jak wtedy powiedziałem w drużynie kluczowa jest rywalizacja, również na pozycji napastnika. Nie chcę oczywiście powiedzieć, że Emil Drozdowicz nie jest dla mnie konkurencją. Nie miał on jednak zbytnio okazji, do zaprezentowania swoich umiejętności. Przez to czułem się nieco osamotniony na naszej pozycji. Teraz jest inaczej. Jest nas trzech i konkurencja o miejsce w podstawowej jedenastce znacznie wzrosła. Każdy z nas musi dawać z siebie wszystko.

Co możesz powiedzieć na temat nowego kolegi Mateusza Piątkowskiego?

Każdy potrzebuje chwili czasu na aklimatyzację. Trzeba zapoznać się z drużyną, z jej przyzwyczajeniami, schematami gry. To jest bardzo ważne, o ile nie najważniejsze w piłce nożnej. Jesteś nowy w drużynie, masz swój styl i swoje przyzwyczajenia, dlatego potrzebujesz czasu, by poznać nowe otoczenie i w pełni wykorzystać swoje umiejętności. Na podstawie tego, co widziałem podczas treningów i meczów mogę powiedzieć, że Mateusz to bardzo dobry napastnik i znacznie podniósł rywalizację na naszej pozycji.

Czyli rywalizacja z Mateuszem i Emilem wpływa na ciebie pozytywnie?

Zgadza się. Gdy pojawia się rywalizacja musisz dawać z siebie jeszcze więcej. Każdemu z nas zależy na grze i przez to dajemy z siebie wszystko. Dzięki temu czujesz się też lepiej, ponieważ zdrowa rywalizacja zawsze wpływa pozytywnie na zawodnika, daje dodatkowego kopa.

Trzy gole w trzech meczach. Wynik imponujący.

Taki wynik może imponować, ale nie jest to moje ostatnie słowo.

W takim razie ile goli chciałbyś jeszcze strzelić?

Ciężko powiedzieć, wolałbym to zachować dla siebie. Nigdy wszystkiego nie przewidzisz. Czasami nie wykorzystasz dogodnych sytuacji, czasami tych sytuacji może zabraknąć. Taki los napastnika. Zapewniam jednak, że mam zamiar kontynuować strzelecką passę.

W poprzednim meczu z Pogonią Szczecin przy Łukasiewicza strzeliłeś dwie bramki. Czego możemy się spodziewać po kolejnym starciu z Portowcami w najbliższy poniedziałek?

Mecz przeciwko Pogoni według mnie był moim najlepszym dotychczasowym występem w barwach Wisły. Wiadomo, że nie ma takich samych meczów. Czujemy głód zwycięstw, jedziemy tam po trzy punkty a ja by podtrzymać strzelecką passę. Ale liczy się przede wszystkim dobro drużyny. W tej lidze każde spotkanie jest bardzo ciężkie. Czasem możemy pozytywnie zaskoczyć, czasem po prostu nie wyjdzie. Zapewniam, że cała drużyna jest gotowa na ten mecz w stu procentach. Damy z siebie maksimum i mam nadzieję, że zdobędziemy trzy punkty. Bardzo ich potrzebujemy.

Wisła w grupie mistrzowskiej – mission impossible?

Myślę, że mamy na to spore szanse. Jesteśmy bardzo blisko celu, bo różnice punktowe są minimalne. Jeśli wygramy mecz z Pogonią to najprawdopodobniej znajdziemy się w pierwszej ósemce. Minimalnie kolejkę skończylibyśmy chyba na dziewiątym miejscu, czyli wysoko. I to dla nas dodatkowa motywacja. Nawet jeśli nie udałoby się wygrać, nadal będziemy mieli duże szanse. Mamy bardzo dobrą drużynę, jesteśmy silni. Myślę, że żaden z nas w tym momencie nie myśli o tym celu minimum, którym jest utrzymanie. Na ten moment musimy zrobić wszystko, by znaleźć się w grupie mistrzowskiej. Jesteśmy przecież tak blisko celu.

Każdy, kto obserwował twoje ostatnie bramkowe wyczyny zadawał sobie zapewne pytanie – jak to możliwe, że na przestrzeni całego sezonu w Górniku Zabrze nie zdobyłeś nawet jednej bramki.

To bardzo złożona sprawa. Największe znaczenie ma piłkarska mentalność każdego zawodnika. Kiedy myślisz, że wszystko idzie nie tak, jak trzeba, gdy sytuacja w klubie czy z kibicami jest napięta, kiedy nie udaje się punktować w lidze zaczynasz wpadać w dołek. Przegrywasz mecze, nie strzelasz bramek, drużyna nie punktuje. Wydaje mi się, że w pięciu meczach strzelaliśmy średnio dwie albo jedną bramkę. To wpływa na każdego gracza bardzo negatywnie. Zaczynasz myśleć, że po prostu nie potrafisz trafić do siatki. Z drugiej strony kiedy jesteś w drużynie, w której każdy chce wygrywać, w której jest wspólny, ambitny cel, zaczynasz czuć to samo, co pozostali. Pozytywne i optymistyczne podejście twoich towarzyszy wpływa na ciebie bardzo budująco. Tak to widzę. Kiedy przypominam sobie moje mecze w Górniku, mogę powiedzieć, że ogólnie grałem dobrze. Problemem były jednak bramki.

Czyli miałeś dogodne sytuacje do strzelenia bramki.

Miałem średnio pięć dogodnych sytuacji w meczu, by zdobyć gola. Zawsze jednak decydowały centymetry i piłka nie chciała wlecieć do bramki. Przykładowo moje ostatnie dwa gole – dostałem dobre podanie i strzelałem do siatki. W Górniku było podanie i piłka leciała poza boisko.

Ile goli zamierzasz strzelić z Pogonią, dwa czy więcej?

Wiadomo, że więcej. (śmiech)

[ZT]13358[/ZT]

Przewidywany skład Wisły Płock na mecz z Pogonią Szczecin:

Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Sylwestrzak – Rogalski, Furman – Merebashvili, Wlazło, Reca – Kante.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo