Z informacji podanych przez bałkański portal zajmujący się piłką ręczną wynika, że władze Picku Szeged zdecydowały się na wykupienie z Wisły kontraktu Ferenca Ilyesa. O takiej możliwości mówił prezydent Andrzej Nowakowski już podczas niedawnego spotkania z kibicami.
– Ferenc Ilyes ma ofertę, którą jest bardzo poważnie zainteresowany – przyznał prezydent Płocka. – Jeśli klub, który chce, aby węgierski rozgrywający reprezentował jego barwy, wykupi kontrakt Ilyesa, wówczas Wisła będzie mogła wykupić kontrakt któregoś z zawodników wskazanych przez trenera Manolo Cadenasa.
Okazuje się, że w kręgu zainteresowań aktualnych wicemistrzów Węgier jest nie tylko wielokrotny reprezentant tego kraju, ale jeszcze jeden gracz Wisły. Ofertę z Picku dostał również kołowy Muhamed Toromanowić. Bośniakowi niebawem kończy się umowa z Wisłą. Nikt jednak nie rozmawiał z nim na temat przedłużenia kontraktu.
To samo dotyczy zresztą Christiana Spanne. Norweg może jednak mieć poważny problem. O ile bowiem Pick Szeged nie kryje swojego zainteresowania podpisaniem umowy z Tore, to prawoskrzydłowy, który przyszedł do Wisły z Drammen, na razie nie ma żadnych ofert.