reklama

Dwie Wisły znów razem. Co zyskają kibice?

Opublikowano:
Autor:

Dwie Wisły znów razem. Co zyskają kibice? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJedno miasto, jeden klub - pod takim hasłem oba sportowe kluby nawiązały współpracę mającą na celu zacieśnienia stosunków. - Chciałbym, żeby wróciły czasy, kiedy to kibice z Łukasiewicza szli do Blaszak Areny - mówił szef piłkarskiej Wisły.

Jedno miasto, jeden klub - pod takim hasłem oba sportowe kluby nawiązały współpracę mającą na celu zacieśnienia stosunków. - Chciałbym, żeby wróciły czasy, kiedy to kibice z Łukasiewicza szli do Blaszak Areny - mówił szef piłkarskiej Wisły.

Jedno miasto, jeden klub - pod takim hasłem zorganizowano konferencję prasową z udziałem Artura Zielińskiego i Jacka Kruszewskiego. Prezesi spółek przyznawali, że celem jest promowanie drużyn i miasta, bo mimo rozłączenia sekcji, kluby nadal kojarzone są jako jeden organizm.- Po kilki latach chłodu pomiędzy sekcjami nadszedł czas, aby wreszcie nasze relacje przywrócić na właściwe tory - rozpoczął spotkanie Maciej Wiącek, rzecznik prasowy Wisły.

- Dla wszystkich, którzy odwiedzają zarówno stadion, jak i halę najważniejsze jest, żebyśmy stali się jedną twarzą tego miasta - powiedział prezes wicemistrza Polski. - Celem naszej współpracy jest przede wszystkim zwiększenie atrakcyjności piłki nożnej i piłki ręcznej w naszym mieście.

Oba kluby już wcześniej podjęły stosowne kroki, aby mecze piłkarzy nożnych nie kolidowały ze spotkaniami szczypiornistów. - Zapraszamy wszystkich w sobotę o 17 na stadion, a następnie o 20:45 na halę - kontynuował swoją Zieliński. - Zależy nam aby kibice w ciągu tego jednego dnia znaleźli czas, aby odwiedzić oba obiekty. Osobiście życzę prezesowi Kruszewskiemu, aby nafciarze w tym sezonie osiągnęli to na co czeka całe miasto, czyli awans do Ekstraklasy. Jako SPR Wisła Płock dołożymy wszelkich starań, żeby choć w małym stopniu przyczynić się do tego sukcesu.

- Odkąd pojawiłem się w klubie, jednym z moich planów i marzeń było to, żeby te dobre relacje, które funkcjonowały między sekcjami przez lata, wróciły - mówił Kruszewski. Chciałbym, żeby wróciła też swego rodzaju moda, kiedy to kibice z Łukasiewicza szli do Blaszak Areny.

Prezes sekcji piłki nożnej zapytany o przyszłość współpracy, zaproponował wspólny bilet lub zniżkę w przypadku posiadania jednej z wejściówek. - Chcemy zachęcić kibiców, żeby chodzili na mecze obu drużyn. Możliwe, że zaproponujemy wspólny bilet. Nasza propozycja jest taka, żeby kibic, który wyjdzie ze stadionu z naszą wejściówką, mógł otrzymać na hali zniżkę i odwrotnie. - Myślę, że możemy wrócić do spotkań, które odbywały się w przyszłości. Wszyscy pamiętają mecze obu drużyn, część w piłkę ręczna część w piłkę nożną na hali, z tego co pamiętam to szczypiorniści często wygrywali z nami nawet w naszej dyscyplinie.

Obaj prezesi poinformowali, że do dopięcia szczegółów potrzeba czasu, póki co skupiają się na wspólnych akcjach promocyjnych i charytatywnych jak miało to miejsce w Mikołajki, gdzie szczypiorniści jak i piłkarze nożni odwiedzili szpital.

Fot. Szymon Łabiński / Portal Płock

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE