Piszemy „aż” czterech, bo na grudniowym spotkaniu z kibicami prezes Wisły Andrzej Miszczyński dawał do zrozumienia, że Serbię od połowy stycznia zobaczą Wiśniewski i Kwiatkowski. Nie mógł wtedy przewidzieć, że kilku etatowych reprezentantów dopadną kontuzje i trener Bogdan Wenta postawi na kolejnych dwóch Nafciarzy.
Ale zarówno Wichary, jak i Syprzak w ostatni weekend bardzo udanymi występami na meczach w turnieju w Danii pokazali, że mogą być mocnymi punktami ekipy. Dziś lekarz zdecydował, że na mistrzostwa nie pojedzie skrzydłowy Vive Bartłomiej Tomczak i skład wykrystalizował się automatycznie. Polska walczy w grupie z bardzo silnymi gospodarzami, Danią oraz Słowacją. Pierwszy mecz – w niedzielę 15 stycznia z Serbią, drugi – we wtorek 17 stycznia z Danią i trzeci – w czwartek 19 stycznia ze Słowacją (wszystkie o godz. 18). Dalej awansują trzy zespoły, ale z zaliczeniem wyników między nimi.