reklama
reklama

Sondażowe wyniki wyborów w dużych miastach. Nie brakuje niespodzianek!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook K. Fijołka

Sondażowe wyniki wyborów w dużych miastach. Nie brakuje niespodzianek! - Zdjęcie główne

Ubiegający się o reelekcję prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek zdobył 45,1 proc. głosów, co oznacza konieczność przeprowadzenia drugiej tury. | foto Facebook K. Fijołka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i światZnamy sondażowe wyniki wyborów samorządowych. Poza sejmikami województw, pracownia Ipsos podała je także w odniesieniu do wyborów prezydentów sześciu dużych miast. W Krakowie, Wrocławiu czy Poznaniu niemałe zaskoczenie!
reklama

Wygraną w pierwszej turze zakończyły się wybory prezydentów Warszawy, Gdańska, Katowic – wynika z sondażowych wyników wyborów samorządowych exit poll przedstawionych przez pracownię Ipsos. Z kolei mieszkańcy i samorządowcy Krakowa, Wrocławia, Poznania i Rzeszowa muszą szykować się na drugą turę, która odbędzie się 21 kwietnia.

Prezydentka Gdańska nokautuje, Rafał Trzaskowski oddycha z ulgą

Na kilka miesięcy, a nawet jeszcze tygodni przed wyborami samorządowymi sondaże zapowiadały, że urzędujący prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski może spać spokojnie, bo wygra w pierwszej turze. Jednak tuż przed głosowaniem 7 kwietnia TVP Info opublikowała badanie, które sensacyjnie zapowiadało drugą turę. Kandydat KO miał zmierzyć się w niej wcale nie z kandydatem PiS Tobiaszem Bocheńskim, ale aktywistką i kandydatką Lewicy Magdaleną Biejat. Ostatecznie jednak tak się nie stało. Według wyników exit poll Rafał Trzaskowski zwyciężył w wyborach na prezydenta Warszawy, zdobywając 59,8 procent głosów. Drugi wynik uzyskał Tobiasz Bocheński z PiS - 18,5 procent.

reklama

Na kolejnych miejscach znaleźli się:

Magdalena Biejat (Lewica i Ruchy Miejskie) – 15,8 proc.

Przemysław Wipler (Konfederacja) - 3,9 proc.

Janusz Korwin-Mikke (Bezpartyjni) - 1,5 proc.

Romualda Starosielca (Ruch Naprawy Polski) – 0,5 proc. głosów.

O wyborczym nokaucie można za to mówić w Katowicach, gdzie urzędujący prezydent Marcin Krupa zdobył 66,5 proc. głosów. Za nim była przepaść. Drugi w kolejności Leszek Piechota z PiS otrzymał zaledwie 9,7 proc. poparcia.

Podobnie sytuacja wyglądała w Gdańsku. Ubiegająca się o reelekcję Aleksandra Dulkiewicz dostała 62,3 proc. głosów, a kolejny kandydat – Tomasz Rakowski z PiS – 12,2 proc. poparcia.

Prezydent Wrocławia zagrożony, emocje w Krakowie

O ile w skali kraju kampania wyborcza raczej nie należała do emocjonujących, o tyle w Krakowie rozgrzewała do czerwoności i trwała do ostatnich chwil przed ciszą wyborczą. O fotel prezydenta po odchodzącym po 22 latach Jacku Majchrowskim początkowo ubiegało się aż dziewięciu kandydatów, a w końcowej fazie dwóch zrezygnowało.

reklama

Faworytem od początku wydawał się Łukasz Gibała, były członek PO, dziś kandydat niezależny popierany przez partię Razem. W trakcie coraz bardziej brutalnej kampanii zaczął go jednak gonić Aleksander Miszalski z PO. I okazuje się, że według sondażowych wyników exit poll to kandydat Koalicji Obywatelskiej miał najwyższe poparcie, uzyskując w pierwszej turze 39,4 proc. głosów. Gibała miał 28,4 proc. Dalej znalazł się poseł PiS i były wojewoda małopolski Łukasz Kmita z wynikiem 14,7 proc. głosów.

Sensacyjnie do drugiej tury dojdzie też we Wrocławiu, gdzie ubiegający się o reelekcję Jacek Sutryka otrzymał 38,9 proc. głosów, a kandydatce Trzeciej Drogi Izabeli Bodnar brakowało do niego tylko 7,5 pkt. procentowego. Posłankę popierał m.in. były, wieloletni prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Tak niska różnica głosów jest realnym zagrożeniem dla dalszej prezydentury Sutryka. Na trzecim miejscu znalazł się Łukasz Kasztelowicz z PiS z wynikiem 13,7 proc.

reklama

Tak bliskiego oddechu na plecach jak prezydent Wrocławia nie czuje Jacek Jaśkowiak, urzędujący prezydent Poznania, jednak i on zaskakująco będzie musiał walczyć o reelekcję w drugiej turze. Lokalna telewizja WTK zamówiła w Ogólnopolskiej Grupie Badawczej własny sondaż exit poll, z którego wynika, że Jacka Jaśkowiaka poparło 44,6 proc. poznaniaków, a jego rywala z PiS Zbigniewa Czerwińskiego 18,1 proc. wyborców. Dalej znaleźli się:

Przemysław Plewiński (Trzecia Droga) - 14,8 proc.

Beata Urbańska (Nowa Lewica) - 14,4 proc.

Łukasz Garczewski (Społeczny Poznań) – 8,1 proc. poparcia.

Druga tura czeka też mieszkańców Rzeszowa. Urzędujący do tej pory i popierany przez KO Konrad Fijołek powalczy w niej z Jackiem Strojnym z komitetu Razem Dla Rzeszowa. Pierwszy zdobył 45,1 proc. głosów, a drugi – 18,6 proc. Kolejne miejsca zajęli:

Waldemar Szumny (PiS) - 17,9 proc.

Adam Dziedzic (Trzecia Droga) - 9,7 proc.

Karolina Pikuła (Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy) - 7,4 proc.

Janusz Niemier (Ruch Obrony Polski) - 1,3 procent.

Tam, gdzie głosowanie w sprawie wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nie przyniosło rozstrzygnięcia, druga tura odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia. Wyników wyborów pierwszej tury możemy spodziewać się najpóźniej w środę 10 kwietnia. Poszczególne terytorialne komisje wyborcze mogą jednak ogłaszać je wcześniej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama