Powrót do nauczania zdalnego. Jakie placówki obejmuje?
Ograniczenie stacjonarnego trybu nauczania obejmuje wspomniane już szkoły podstawowe i ponadpodstawowe, a także placówki kształcenia ustawicznego, centra kształcenia zawodowego oraz szkoły artystyczne. Co za tym idzie, w tryb zdalny nie przechodzą przedszkola i oddziały przedszkolne w szkołach. To jednak nie wszystko.
W tym czasie młodzieżowe ośrodki wychowawcze, młodzieżowe ośrodki socjoterapii, ośrodki rewalidacyjno-wychowawcze, specjalne ośrodki wychowawcze, poradnie psychologiczno-pedagogiczne, placówki oświatowo-wychowawcze pracują bez zmian.
Także praktyki zawodowe będą mogły być realizowane stacjonarnie w miejscu ich prowadzenia. Zachowano jednocześnie możliwość zrealizowania praktyk w innych formach wprowadzonych w okresie pandemii.
Czytaj więcej: Bardzo dotkliwe podwyżki cen gazu i prądu już od stycznia
Co z młodszymi uczniami i opieką nad nimi? Jak widnieje w rozporządzeniu, jeśli rodzice uczniów klas I-III nie są w stanie zapewnić dzieciom opieki w czasie nauki zdalnej, dyrektorzy szkół mają obowiązek zorganizować opiekę świetlicową na wniosek rodziców.
Nauczanie zdalne na… kilka dni?
Niemałe poruszenie wśród środowisk szkolnych wywołał termin wprowadzenia zdalnego nauczania. Teoretycznie obejmuje ono dni od 20 grudnia do 9 stycznia. W praktyce jest to jednak zaledwie kilka dni, ze względu na zbliżający się okres świąteczny.
W czwartek (23 grudnia) rozpoczyna się przerwa świąteczna, która kończy się 3 stycznia. Wówczas uczniowie wrócą do szkół jedynie na trzy dni. 6 i 7 grudnia najprawdopodobniej również będą wolne od zajęć: pierwszy z dni to święto Trzech Króli, drugi natomiast w wielu szkołach także będzie dniem wolnym, z tzw. puli dni wolnych do dyspozycji dyrektora szkoły.
Co sądzicie o takiej decyzji ministerstwa? Nauczanie zdalne w tym okresie to dobry pomysł?