Wicemistrzostwo Polski nie gwarantuje gry w Lidze Mistrzów. Nafciarze muszą liczyć na dziką kartę i z reguły dostawali przepustkę do elity. W przyszłym sezonie dla Orlen Wisły Płock może jednak zabraknąć miejsca.
Europejska Federacja Piłki Ręcznej 5 czerwca zakończyła przyjmowanie wniosków klubów o grę w Lidze Mistrzów. W elicie zagrają na pewno mistrzowie 20 federacji oraz wicemistrzowie Niemiec i Hiszpanii. Daje to 22 drużyny, a miejsc jest zaledwie 28.
Rozgrywki Ligi Mistrzów w sezonie 2018/19 będą wyglądały tak samo jak w rok temu. Zespoły zostaną podzielone na cztery grupy. 16 silniejszych drużyn rywalizuje w grupach A i B, a słabsze ekipy grają w grupach C i D.
O pozostałe sześć miejsc walczy 12 zespołów. O jedno z nich, gwarantujące miejsce w grupie C lub D, zostanie rozegrany turniej kwalifikacyjny. Losowanie uczestników 27 czerwca w Wiedniu.
Wisłę obchodzi jednak bardziej otrzymanie dzikiej karty do grup A i B. I tu może być problem. Zainteresowanie co prawda jest mniejsze, bo rok temu chęć gry w Lidze Mistrzów wyraziły aż 43 kluby. Mimo to Nafciarze nie mogą być pewni gry w elicie. Faworytami w tym wyścigu z pewnością są dwa francuskie zespoły - Montpellier HB i HBC Nantes, czyli... finaliści poprzednich rozgrywek. Jest jeszcze węgierski potentat Telekom Veszprem, który dość niespodziewanie przegrał walkę o tytuł mistrzowski, a także Fuechse Berlin (Niemcy), Bjerringbro-Silkeborg (Dania), Metalurg Skopje (Macedonia) czy RK Gorenje Velenje (Słowenia).
Więcej będzie wiadomo 18 czerwca, kiedy Komitet Wykonawczy zatwierdzi zgłoszenia uczestników. Losowanie drużyn do grup odbędzie się 29 czerwca w Wiedniu.
Decyzja o przyznaniu dzikiej karty zostanie podjęta w oparciu o takie kryteria jak: hala, prawa telewizyjne, miejsce w rodzimej lidze, frekwencja, występy w ostatnich sezonach, potencjale sponsorskim, organizacji meczów i aktywności w mediach.
Zespoły aplikujące o dziką kartę:
Austria: Alpla HC Hard
Białoruś: SKA Mińsk
Dania: Bjerringbro-Silkeborg
Francja: Montpellier HB
Francja: HBC Nantes
Niemcy: Fuechse Berlin
Węgry: Telekom Veszprem
Izrael: Maccabi Srugo Rishon Lezion
Macedonia: Metalurg Skopje
Holandia: OCI Limburg Lions
Polska: Orlen Wisła Płock
Słowenia: RK Gorenje Velenje
miszczu20:32, 07.06.2018
i bardzo dobrze, to cieniasy, zawsze drudzy. 20:32, 07.06.2018
11.07.194321:53, 07.06.2018
Po jaki ch... im ta liga
W swojej niech zaczną grać!!!
Zdobędą mistrza to mogą grać w Lidze Mistrzów!
Walka o szóste miejsce w grupie to kiepska ambicja!!! 21:53, 07.06.2018
11.07.194321:54, 07.06.2018
Po jaki ch... im ta liga
W swojej niech zaczną grać!!!
Zdobędą mistrza to mogą grać w Lidze Mistrzów!
Walka o szóste miejsce w grupie to nie ambicja!!! To walka o kasę!!! 21:54, 07.06.2018
12322:51, 07.06.2018
Wisła zagra w tym sezonie w Lidze Mistrzów, ale na 99% nie będzie to grupa A/B. Także zamiast Barcelony, czy PSG, można spodziewać się pojedynków z Wacker Thun, czy Elverum Handball. ;) 22:51, 07.06.2018
po co08:48, 08.06.2018
Nie ma drużyny
Nie ma transferów
Nie ma kibiców
Nie ma atmosfery
więc po co LM. Aż żal patrzeć jak kolejni "prezesi" rozpieprzyli Wisłę. Wróćmy do korzeni. Ile dzieciaków rękę w Płocku trenuje. Wróćmy do naszych Gadżet 08:48, 08.06.2018
tak sobie13:40, 08.06.2018
Ale jest za to rozbudowany zarząd, z pierwszej ręki ale nie napisze kogo bo i tak wszyscy wiedzą 13:40, 08.06.2018
Prezes16:50, 08.06.2018
Jaki zarząd taka drużyna. 16:50, 08.06.2018
A może...09:51, 09.06.2018
Po ,,wzmocnieniach" na kolejny sezon to może lepiej zagrać w pucharze EHF niż oglądać ciągłe porażki z topowymi drużynami. Może tam by była wreszcie realna szansa na zdobycie jakiegoś pucharu. Trzeba być realistą i stąpać twardo po ziem, a nie ciągle patrzeć na Kielce ktore nam na dzein dzisiejszy odleciały do innej galaktyki. 09:51, 09.06.2018
k21:07, 10.06.2018
Ale jakiego pucharu ty chcesz zdobyć?. Najpierw zobacz jakie drużyn gają w pucharze EHF i dopiero dyskutuj. Nawet za czasów uwielbianego przez niektórych Miszczyńskiego jak graliśmy w EHF to nie wyszliśmy z grupy. 21:07, 10.06.2018
8 18
Drugim być to też sztuka. Jednak trzeba pokonać tych kilkanaście innych drużyn. Ty natomiast zawsze kończysz pierwszy. Z żoną też... 22:02, 07.06.2018