Szymon Marciniak
Przez kilka godzin wydawało się, że sędziowanie finału Ligi Mistrzów przez Szymona Marciniaka jest zagrożone.
- Szymon Marciniak nie ma nic wspólnego z organizacjami, które mołgyby szkalować jego dobre imię i wartości, które reprezentujemy wszyscy naokoło - zapewnia Marcin Zawadka, wójt Słupna - miejscowości, w której mieszka sędzia.
Szymon Marciniak zaledwie dzień po powrocie do domu z finału mistrzostw świata spotkał się mieszkańcami swojej miejscowości. Mówiąc wprost: ze swoimi sąsiadami.
Arbiter nigdy nie odcinał się lokalnej społeczności. Zaledwie 2 tygodnie po finale sędziował półamatorski turniej w piłce halowej.
Zawsze chętnie pozuje do zdjęć.
Autograf? Nie ma problemu. Zawsze chętnie dzieli się też anegdotami ze świata wielkiej piłki.
W marcu z rąk prezydenta Płocka otrzymał medal "Laude Probus". - Czułem, że jestem reprezentantem nas wszystkich - mówił Marciniak.
Szymon Marciniak urodził się i wychował w Płocku.