Nie przegapcie, rozsiądźcie się wygodnie i posłuchajcie, bo zapowiada się ciekawe wydarzenie w teatrze w sam raz na Dzień Kobiet. – Wojciech Młynarski śpiewał: „Róbmy swoje, póki jeszcze ciut się chce”. W myśl tej idei – robimy.
Zespół Raz, Dwa, Trzy, Michał Bajor, Ewa Bem, Hanna Banaszak, Alicja Majewska, Krystyna Prońko, Irena Santor, Maryla Rodowicz, Zbigniew Wodecki, Andrzej Zaucha, zespół 2 plus 1, Halina Frąckowiak, Edyta Geppert, a dalej można wymieniać kolejnych wykonawców. Wszystkich łączy autor piosenek, niezapomniany Wojciech Młynarski. Ten sam, który niegdyś śpiewał "Róbmy swoje", "Absolutnie", "Jesteśmy na wczasach", "Nie ma jak u mamy", "Idź swoją drogą" (polski tekst). Pamiętają o nim także płoccy artyści z teatru. Jak zresztą sami twierdzą, repertuar Wojciecha Młynarskiego pojawiał się często w zakulisowych rozmowach i wspomnieniach. – To artysta, który jak żaden inny potrafił stworzyć satyryczny komentarz wymierzony w każdego człowieka. Wymierzony w nas samych.
Zapowiada się muzyczna uczta. Młynarskiego zaśpiewają: Julia Chętkowska, Hanna Chojnacka-Gościniak, Szymon Kołodziejczyk, zagrają: Krzysztof Misiak (gitara), Dominik Zachaj (pianino, akordeon). – Pośród szarej codzienności coraz dotkliwiej odczuwamy kolejne niedorzeczności tego świata. Nie zgadzamy się z wieloma ideami, poglądami nakręcającymi spiralę negatywnych opinii i relacji. Poprzez twórczość Młynarskiego chcemy przypomnieć sobie, jak lekko i elegancko możemy się zaśmiać z samych siebie. Ciut z sąsiada, polityka, celebryty. Ciut. Z zachowaniem stylu i klasy. Przypomnijmy sobie, jak to jest się wzruszyć, zamyślić, pobyć samemu ze sobą. I z nim. Człowiekiem, który w niepowtarzalny sposób potrafił ocenić społeczeństwo i w równie niepowtarzalny sposób nam to przedstawić. Zapraszamy was na ciut Młynarskiego – zachęcają do zjawienia się w płockim teatrze 8 marca o godz. 17.00.
Bilety na widowisko "Młynarskiego ciut się chce" są w cenie 30 i 40 zł.
Fot. - Materiał promocyjny - Teatr Dramatyczny im. J. Szaniawskiego w Płocku