Portrety Stalina i Dzierżyńskiego, biurko, ostre światło lampki, wiadro i umywalka i "zapluty karzeł reakcji" - tak mogły wyglądać pomieszczenia do przesłuchań w dawnej katowni gestapo, a potem NKWD, UB i SB. W czwartek dawne cele, w których torturowano żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego w budynku byłej komendy policji przy 1 Maja, zwiedzał prezes IPN Łukasz Kamiński w towarzystwie prezydenta Andrzeja Nowakowskiego, historyków IPN Jacka Pawłowicza, prowadzącego badania w byłej katowni oraz prof. Jerzego Eisela, a także członków Stowarzyszenia Historycznego 11.GO NSZ, którzy włączyli się w prace. Płocczanie mogą zwiedzić podziemia w piątek w godzinach 14.00-17.00.
Tak mogło wyglądać miejsce przesłuchań
Opublikowano:
Autor:
Redakcja
Przeczytaj również:
Fotorelacje
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.