Dwóch bramkarzy między słupkami, gra piłką do rugby i Marcin Wichary pokonujący Andrzeja Marszałka rzutem przez całą długość boiska. Takie rzeczy mogły wydarzyć się tylko w Meczu Gwiazd. Legendy musiały dać fory podopiecznym Piotra Przybeckiego. Mecz zakończył się remisem 23:23.
Mecz Gwiazd i świetna zabawa w Orlen Arenie
Opublikowano:
Autor:
Redakcja
Przeczytaj również:
Fotorelacje
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.